niedziela, 7 września 2014

Acheron


..::Wody Acheronu::..

Biada tym, którzy zanurzą się w wodach Acheronu. Acheron rzeką jest smutku, Lamentem pośród Piekieł. Ten, kto wpadnie weń jeno smutek odczuwać będzie, a jego płacz i zawodzenie dołączą do głosów tych, co po wieki tułać się będą brzegiem, stopy w wodzie mocząc. Zawieszeni są oni. Nie martwi, nie żywi, puści na duszy, smutkiem napełnieni, a ich łzy dołączą do łez tych, którzy rzekę Acheron stworzyli. Stworzyły ją przeto łzy Aniołów, które smutku i bólu tak wielkiego zaznały, że spłonęły w ogni swego cierpienia. Kimże był pierwszy z tych Aniołów, co źródło nurtu stworzył? Był to Lucyfer, który siedem dni i siedem nocy łzy i krew swą wylewał. Do niego dołączyli inni Aniołowie, palący się w jego świetle, płaczący nad jego losem i upadający wraz z nim. Płakały krwią również Demony, co tworem są cierpienia. Wody Acheronu są bowiem niczym krew, gęste i szkarłatne, śmiercią, rdzą i solą cuchnące, a sama rzeka jest niczym rana, krwawiąca i jątrząca się, płynąca pośród ciała Ziemi Piekielnych. I tak jak rana, tak i Acheron również swój początek ma pośród ciała, pod ziemią płynąc i tylko częściowo na powierzchnię się wybijając. Tam gdzie ziemia niszczeje, prądem podmyta, powstają krwawe jeziorka, a co w nie wpadnie w wodach przepastnych utonie.


..::Pyriflegeton::..

Dwie rzeki do Acheronu wpadają, nurt jego zasilając. Pyriflegeton i Kokytos. 
Pyriflegeton jest rzeką co ogniem płynie. Palą jej wody niczym sam Ogień Piekielny, spalając wszystko co się z nim zetknie. Uosobieniem jest Pyriflegeton ognia, w którym Anioły spłonęły, by upaść i w piekle swe miejsce znaleźć.

..::Kokytos::..

Kokytos zaś zwany jest Oskarżeniem.Płyną w nim łzy niewinnych, na śmierć i potępienie skazanych za postępki, których się nie dopuścili.