..::Brama Niebieska::..
Wszystko początek ma i kres, a droga przez Niebiosa jest długa. Zaczyna
się ona właśnie w Aeronium. Pierwszym z Niebiańskich kręgów. Tu znajdują
się wrota, które do właściwych Niebios prowadzą i tu zbierają się
Czyste Dusze, co skrzydła mają otrzymać w darze od Boga, za czystość i
cnoty.
Nie spoglądaj w górę, bo choćbyś nie wiem jak uważnie zerkał, choćbyś i do gwiazd się wzniósł, nie zobaczysz Bramy Niebieskiej. Nic, co żywe ujrzeć jej nie może i do Niebios wstępu nie ma. Jeno Czyste Dusze i Lud Anielski przejść mogą obok straży i nie narazić się na śmierć z rąk Archaniołów.
Każdy kto ogromne wrota ujrzy, całe ze złota wykute, oczu od nich oderwać umiał nie będzie. Świadectwem pierwszym Niebiańskiego majestatu są bowiem owe Wrota.
..::Straż Bramy::..
Bram Niebiańskich strzegą posągi Aniołów, co dawno żywoty swe poświęcili by Panu swemu służyć. Każdy z posągów owych ma w sobie okruch tego co pozostało z duszy anielskich. Oczy owych żywych w środku posągów widzą wszystko. Patrzą poprzez czas, istnienie i wymiar. Zerkają na każdego, który do Bramy się zbliża, jeśli ślepia ich czerwienią zajdą, wiedz, że zło zbliża się ku Niebiosom. Strażnicy tedy alarm pośród Strażnicy podnoszą, a Archaniołowie za ostrza chwytają.W ślepia Straży zerkać rozsądne nie jest. Ujrzeć w nich można bowiem kres swego istnienia, lub w pustce się zatracić.
..::Przypis o Czystych Duszach::..
Duszami czystymi zwie się te, które Bóg dłońmi własnymi ze światła ulepił. Duszę taką w darze przynosi Anieli nowo narodzonemu dziecięciu. Dziecię to pod opieką jest istot anielskich, ingerować one jednak w jego życie nie mogą, by na los jego i wybory nie wpłynąć. Istota Czystą Duszą obdarzona dokonać musi swego żywota, a sama dusza w darze jest składana kolejnemu dziecięciu. Gdy Dusza Czysta trzeciego żywota dokona na skrzydłach swego anielskiego opiekuna ulatuje do Niebios, gdzie pod bramą osądzona zostaje. Gdy światło w niej silne jest odpowiednio przejść może przez Bramy i skrzydła otrzymać.Nie zawsze jednak w świetle dusza taka egzystuje. Nie zawsze opiekun Anieli swą rolę właściwie odegra. Wtedy pogrążona w bólu i smutku, przez ciemności pochłonięta, upada światłość. Czysta Dusza odradza się ponownie, w ciele demona, istoty po wsze czasy cierpiącej i choć światłem jest wciąż, to duszona musi być przez mrok, krew i ogień. Smutny to los, odebranej światłu niewinności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz